Jak rozpalić ogień bez zapałek

Pomóż w opracowaniu witryny, udostępniając artykuł znajomym!

Wszyscy wiemy, jak pocieszające może być ognisko. Ale w dziczy ognisko to nie tylko wygoda, ale także przetrwanie. Rozpalenie ognia oznacza, że możesz zagotować wodę, ogrzać się, ugotować jedzenie, a nawet wezwać ratunek. A jeśli jesteś w prawdziwej sytuacji przetrwania, być może będziesz musiał rozpalić ogień bez zapałek, zapalniczek lub innych nowoczesnych udogodnień.

To może nie być łatwe. Jest powód, dla którego zwykle nie wzniecamy już pożarów, pocierając o siebie dwa patyki. Szczerze mówiąc, nie jest to zabawne. Ale jeśli planujesz z wyprzedzeniem i ćwiczysz swoje umiejętności, możesz znacznie ułatwić rozpalanie ognia i (stosunkowo) bezbolesne. Oto 10 sposobów, w jakie możesz to zrobić.

Po pierwsze: zbieranie materiałów

Niezbędne jest zebranie wszystkich materiałów potrzebnych do rozpalenia ognia przed zaczynasz rozpalać ogień. Nie ma nic gorszego niż w końcu dostanie iskry lub żaru, a potem uświadomienie sobie, że nie masz gdzie go umieścić, ponieważ nie udało ci się zebrać materiałów.

Zacznij od zebrania materiałów palnych - podpałki, podpałki i drewna opałowego - i ułóż je starannie w swoim obszarze rozpalania, aby szybko i łatwo do nich dotrzeć.

Tinder

Zbieranie podpałki jest prawdopodobnie najważniejszym krokiem w przygotowaniu ognia. Tinder składa się z małych, drobnych, łatwopalnych materiałów, które jako pierwsze zapalą się. Co najważniejsze, twoja hubka musi być bardzo, bardzo sucha.

Niektóre z najlepszych materiałów do rozpałek w naturze to suche trawy, kawałki włóknistej lub żywicznej kory (kora brzozowa jest doskonała), puch mleczny lub ożypałka i maleńkie patyczki wielkości igieł. Jeśli masz nóż, możesz go użyć do tworzenia suchych wiórów z większego kawałka drewna. Wbrew powszechnemu przekonaniu, igły sosnowe nie są zbyt dobrą hubką.

Niektóre włókna sztuczne mogą być również używane jako hubka. Sprawdź swój plecak i kieszenie pod kątem kłaczków, co jest świetnym krzesiwem. Włóknista lina i paracord można rozplątać na rozpałkę, a nawet użyć tamponu lub wacików.

Podpałka

Podpałka to etap pośredni między rozpałką a pełnowymiarowym drewnem opałowym. Szukaj patyczków o grubości w przybliżeniu ołówka, które łatwo się zapalą. Patyki i gałązki na ziemi wydają się być wilgotne, więc szukaj martwego, stojącego drewna, jeśli możesz je znaleźć. Drewno iglaste, takie jak sosna, wierzba, biała brzoza i cedr, są świetną podpałką, ponieważ łatwiej łowią niż drewno twarde.

Drewno kominkowe

Chodzi o to, aby stale dodawać do ognia coraz większe kawałki drewna, aż uzyskasz zdrowy, samowystarczalny płomień. Gdy podpałka się złapie, zacznij dodawać nieco większe pałeczki o grubości palca, a następnie stopniowo dodawaj gałązki wielkości nadgarstka.

Pełnowymiarowe kłody powinny być ostatnią rzeczą, którą dodasz do swojego ognia. Podobnie jak w przypadku rozpałki, zbierane drewno powinno być jak najbardziej suche; martwe gałęzie wciąż przyczepione do drzewa są często najlepszą opcją.

Metody rozpalania ognia: cztery kategorie

Jest wiele sposobów na rozpalenie ognia bez zapałek i zapalniczki. Niektóre są bardziej wykonalne niż inne. Wiele z tych metod jest bardzo trudnych do wykonania w dziczy, a niektóre są lepsze w teorii niż w praktyce. To powiedziawszy, wszystkie omówione tutaj metody rozpalania ognia wykorzystują jedną z czterech podstawowych zasad:

  • Tarcie - Szybko pocieraj dłonie o siebie. Czujesz, jak się nagrzewają? To jest tarcie. Kiedy do równania wprowadzisz suche drewno i podpałkę, wystarczające tarcie może wytworzyć żar, który może stać się ogniem. Metody rozpalania tarciowego są jednymi z najbardziej pracochłonnych, ale ludzkość używa ich od tysięcy lat.
  • Iskry - Iskry to w zasadzie małe dziecięce ogniska. Jeśli jesteś w stanie stworzyć iskrę, a następnie ją uchwycić, możesz rozwinąć ją w pełnowymiarowy ogień. Brzmi prosto, ale często dowiadujemy się, że tak nie jest.
  • Światło słoneczne - Czy w twojej szkole był dziwny dzieciak, który przypalał mrówki za pomocą lupy? Ten dzieciak jest teraz prawdopodobnie seryjnym mordercą, ale możesz się od niego czegoś nauczyć o rozpalaniu ognia! Mianowicie światło słoneczne plus odpowiedni obiektyw to ogień.
  • Chemikalia - Istnieją pewne elementy, które po połączeniu zapalą się i wywołają ogień. Są to prawdopodobnie najmniej praktyczne metody rozpalania ognia w sytuacji przetrwania, ponieważ jest mało prawdopodobne, aby te chemikalia były pod ręką. Mimo to omówimy je krótko.

Metoda 1: Wiertarka ręczna

Wiertarka ręczna jest najbardziej podstawową metodą ognia ciernego, a także najtrudniejszą. Wielu obozowiczów rzuciło kije z frustracji i po tym, jak nie udało się rozpalić w ten sposób ognia, odchodziło leczyć pęcherze. Ale z dużą wytrwałością i kilkoma wytrzymałymi rękami można to zrobić. Potrzebujesz tylko dwóch rzeczy:

  • Fireboard - Płaski kawałek suchego, martwego drewna iglastego, najlepiej o grubości około pół cala.
  • Wrzeciono - Sztyft o średnicy od 18 do 24 cali, najlepiej mniej więcej szerokości palca i tak prosty, jak to możliwe, lekko zaostrzony na jednym końcu.

Przyda się również nóż. Użyj go, aby wyciąć wycięcie w kształcie litery V w płycie kominkowej i wykonaj małe wcięcie w sąsiedztwie wycięcia, w którym będzie spoczywał koniec wrzeciona. W tym wycięciu zbiera się gorący kurz i żar.

Aby rozpocząć, umieść kawałek kory pod płytą ogniową, której użyjesz do złapania żaru. Umieść zaostrzony koniec wrzeciona we wgłębieniu i użyj rąk, aby szybko toczyć wrzeciono. Gdy pocierasz ręce w tę iz powrotem, powinieneś również pozwolić im wielokrotnie toczyć się po wrzecionie, co zwiększy nacisk i wytworzy większe tarcie (tj. więcej ciepła).

Minie trochę czasu – prawdopodobnie sporo czasu – zanim zaczniesz widzieć dym lub żar. Gdy to zrobisz, użyj kawałka kory, aby przenieść żarzący się żar do gniazda rozpałki i zacznij pielęgnować swój ogień.

Metoda 2: Ognisty łuk

Łuk ogniowy jest bardziej zaawansowaną odmianą metody ręcznego wiercenia. Jeśli masz potrzebne materiały, użycie łuku ognistego może szybciej rozpalić ogień i będzie mniej obciążać twoje ręce. Oprócz płyty ogniowej i wrzeciona, o których mowa w poprzedniej metodzie, będziesz potrzebować jeszcze kilku przedmiotów:

  • Drewno łukowe - Idealny kawałek drewna do wykonania łuku ogniowego powinien być mniej więcej długości ramienia, mocny, ale nieco elastyczny z lekkim zakrzywieniem.
  • Łuk łuku - Prawie każdy rodzaj sznurka lub grubego sznurka sprawdzi się, w tym sznurowadło. Paracord jest idealny.
  • Górna część/gniazdo - Ma to na celu przytrzymanie górnej części wrzeciona podczas używania łuku do szybkiego obracania. Poszukaj kawałka kamienia, twardego drewna, muszli lub kości, który wygodnie mieści się w dłoni i ma wcięcie, które może bezpiecznie objąć górną część wrzeciona.

Najpierw utwórz łuk, używając drewna łuku i sznurka; sznurek powinien być napięty, ale nie tak ciasny, aby nie można było go owinąć wokół wrzeciona. Ustaw płytę ogniową i wrzeciono tak, jak w przypadku wiertarki ręcznej (wrzeciono może być nieco krótsze i grubsze; około 12 cali długości i cala grubości).

Owiń cięciwę wokół wrzeciona i umieść jeden koniec wrzeciona we wcięciu na płycie ogniowej. Jedną ręką przytrzymaj górny element/gniazdo na szczycie wrzeciona z wystarczającą siłą, aby utrzymać go w pozycji pionowej; drugą ręką poruszaj łukiem w przód iw tył, aby szybko obrócić wrzeciono.

Ta metoda generuje ciepło znacznie szybciej niż zwykła wiertarka ręczna. Już po kilku minutach możesz zacząć widzieć dym. Nie zatrzymuj się, gdy zobaczysz dym; poruszaj łukiem szybko tak długo, aż uformuje się dobry żar.

Metoda 3: Pług przeciwpożarowy

Trzecia i ostatnia metoda rozpalania ognia oparta na tarciu, pług ogniowy, polega na stworzeniu płyty ogniowej i wrzeciona podobnego do tego, którego używa się przy użyciu wiertarki ręcznej lub łuku ogniowego. Ale zamiast obracać wrzeciono, pocierasz nim w tę iz powrotem o płytę ogniową. Tom Hanks zrobił to w Rozbitek! Oto, czego będziesz potrzebować:

  • Fireboard - Płyta powinna mieć około pół cala grubości. Każde drewno iglaste będzie działać. Zamiast wycinać nacięcie i wcięcie w płycie kominkowej, wytniesz rowek o długości od sześciu do ośmiu cali, który biegnie przez całą jej długość.
  • Wrzeciono - „Wrzeciono” jest tutaj często określane jako pług, ale idealny kawałek drewna jest prawie taki sam. Poszukaj prostego kawałka drewna o szerokości około cala i wystarczająco długiego, aby wygodnie trzymać go w dwóch rękach (od 16 do 18 cali jest odpowiedni dla większości ludzi). Przytnij jeden koniec do tępego, skośnego punktu.

Rowek wycięty w płycie ogniowej będzie działał jako tor dla wrzeciona / pługa. Chwyć wrzeciono w obie ręce i wcieraj jego ściętą końcówkę tam iz powrotem w rowek. Trzymaj trzpień pod kątem około 45 stopni w stosunku do płyty ogniowej. Podczas pocierania w przód iw tył utrzymuj ciśnienie wystarczające do wytworzenia ciepła i tarcia.

Jedną z zalet metody pługu ogniowego jest to, że ciągła praca wrzeciona w tę iz powrotem w rowku tworzy własną hubkę, która gromadzi się na końcu rowka. Przygotuj trochę dodatkowej podpałki, aby dodać do niej, gdy się zapali.

Metoda 4: Kamienie

Prawdopodobnie widziałeś film, w którym ktoś rozpalił ogień, uderzając o siebie dwoma kamieniami, aby stworzyć iskrę. Jeśli kiedykolwiek próbowałeś to zrobić w prawdziwym życiu, prawdopodobnie szybko nauczyłeś się, że większość kamieni nie iskrzy, niezależnie od tego, ile razy w nie uderzysz. W sytuacji przetrwania znalezienie odpowiedniej kombinacji skał często wymaga wielu prób i błędów.

Aby niezawodnie stworzyć iskrę, potrzebny jest krzemień lub pokrewny kamień z rodziny krzemieni, który obejmuje kwarc, jaspis, chert, obsydian i agat. Twój drugi kamień musi mieć wysoką zawartość żelaza. Prehistoryczny człowiek używał pirytu żelaznego, który jest dziś znany bardziej jako złoto głupców.

Na szczęście krzemień, kwarc i pokrewne skały są dość łatwe do zdobycia w naturze, choć może to zależeć od twojego regionu. Poszukaj (lub oderwij) kawałek, który wygodnie mieści się w dłoni i ma wiele ostrych kątów. Aby uzyskać powierzchnię bogatą w żelazo, jedną z najlepszych opcji jest stal. To jeden z wielu powodów, dla których wysokiej jakości nóż jest tak niezbędnym narzędziem przetrwania.

Trzymaj krzemienny kamień w jednej ręce i uderzaj go tępym grzbietem noża. Postaraj się uderzyć w nachyloną część krzemienia pod kątem około 30 stopni. Trzymaj krzesiwo blisko siebie; Tkanina do zwęglenia jest świetną rozpałką do tej metody, ponieważ można ją trzymać razem z kamieniem i używać jej do łapania pojawiających się iskier.

Jeden ważny szczegół do rozważenia: jeśli używasz ostrza noża do tworzenia iskier, upewnij się, że jest ono wykonane ze stali węglowej, nie ze stali nierdzewnej. Stal węglowa jest twardsza i znacznie łatwiej tworzy iskrę. Morakniv Companion z ostrzem ze stali węglowej to świetny, niedrogi nóż survivalowy.

Metoda 5: Ognisty napastnik

Noszenie strażaka na kempingu i wycieczki piesze to świetny sposób na tworzenie iskier i rozpalanie ognia w każdych warunkach. Zasadniczo jest to bardziej zaawansowana wersja krzemienia i stali i można na nią liczyć nawet w sytuacjach, gdy twoje mecze zmokły lub wysoka wysokość sprawiła, że twój butan jest bezużyteczny.

Istnieje kilka odmian miotacza ognia. Niektóre są tak proste, jak trzymanie w plecaku kawałka krzemienia i kawałka stali. Możesz nawet otrzymać poręczny zestaw z krzemienia i stali, który zawiera podpałkę, taki jak ten awaryjny zestaw krzemienia i stali PSKOOK.

Bardziej nowoczesna wersja tego systemu znana jest jako pręt ferrocerowy lub pręt Ferro. Ferrocer to sztuczny stop, który po uderzeniu wytwarza więcej i gorętszych iskier niż naturalny krzemień. Aby go użyć, uderz stalą ogniową o pręt Ferro pod kątem około 30 stopni bezpośrednio nad hubką.

UCO Titan Fire Striker to jedna z bardziej popularnych wędzisk Ferro; wytrzymuje do 20 000 uderzeń. Istnieje również wersja noża survivalowego Morakniv Bushcraft ze stali węglowej, który ma wbudowany w pochwę miotacz ognia pokryty magnezem.

Metoda 6: Bateria i wełna stalowa

To jeden z bardziej MacGuyver-Esque metody rozpalania ognia, ale jest zaskakująco niezawodne. Zazwyczaj nie gubi się w lesie z zapasem baterii i wełny stalowej, więc wymaga to wcześniejszego planowania. Będziesz potrzebować:

  • Bateria 9V - Akumulator 9V działa szczególnie dobrze, ponieważ ma zarówno dodatni, jak i ujemny zacisk na tym samym końcu (i ma więcej „soku” niż większość innych akumulatorów).
  • Wełna stalowa - Znasz się na rzeczy; są szanse, że pod zlewem kuchennym masz kilka podkładek z wełny stalowej, o których zapomniałeś.

Konfiguracja tutaj jest dość prosta. Zbierz gniazdo rozpałek i umieść na jego środku małą wiązkę wełny stalowej. Przyłóż baterię 9V do wełny stalowej, tak aby oba zaciski dotykały stali i powinna się natychmiast zapalić.

Możesz to zrobić za pomocą dwóch baterii AA lub AAA, ale to trochę trudniejsze. Będziesz musiał skleić dwie baterie razem, aby tworzyły obwód, a następnie rozwikłać wełnę stalową tak, aby dotykała zarówno bieguna dodatniego na jednym końcu baterii, jak i bieguna ujemnego na drugim.

Metoda 7: Akumulator samochodowy

Nie polecam noszenia akumulatora samochodowego w plecaku turystycznym. Załóżmy jednak, że jedziesz odległą górską drogą, a Twój silnik psuje się daleko od cywilizacji. Pocieszająca może być świadomość, że możesz rozpalić ogień swoim samochodem. Wszystko czego potrzebujesz to:

  • Akumulator samochodowy - Tak długo, jak bateria nie jest całkowicie rozładowana, to zadziała.
  • Kable rozruchowe - Trzymasz kable rozruchowe w samochodzie, prawda? Jeśli nie, jest to kolejny dobry powód, aby to zrobić.
  • Metalowy przedmiot - Zrobi każdy przewodzący metal. Działa to za pomocą spinacza do papieru lub wspomnianej wcześniej wełny stalowej. Widziałem również odmianę tej metody, która polega na rozłupaniu ołówka, aby odsłonić przewodzący grafitowy wkład ołówka.

Podłącz jeden koniec kabli rozruchowych do metalowego przedmiotu i umieść go na ziemi, tak daleko od samochodu, jak kable sięgną. Przykryj metalowy przedmiot hubką. Podłącz przewód dodatni do akumulatora samochodu, a następnie przyłóż przewód ujemny do ziemi w samochodzie. Powstały ładunek powinien zapalić hubkę.

Słowo ostrzeżenia: podobnie jak podczas rozruchu silnika, należy zachować ostrożność, aby uniknąć zranienia siebie lub samochodu. Upewnij się, że na zaciskach akumulatora nie ma luźnych połączeń i załóż rękawice izolacyjne, jeśli je masz, aby się chronić. Gdy rozpałka się zapali, odłącz kable tak szybko, jak to możliwe.

Metoda 8: Szklana soczewka

Skupianie światła słonecznego przez szklaną soczewkę to wypróbowana i prawdziwa metoda rozpalania ognia (pamiętasz tego dzieciaka z mrówkami?), z którego ludzkość korzysta co najmniej od czasów starożytnej Grecji i Rzymu. Jedynym minusem jest to, że działa tylko wtedy, gdy świeci słońce. Jeśli potrzebujesz rozpalić ogień w nocy lub w pochmurny dzień, nie masz szczęścia.

Ta metoda polega na ustawieniu soczewki pod kątem w kierunku słońca, tak aby jej światło skupiało się na jak najmniejszym obszarze, generując duże ciepło. Może to zająć trochę prób i błędów, ale gdy ustawisz odpowiedni kąt, działa to jak urok.

Szkło powiększające to klasyczna soczewka do rozpalania ognia, ale równie dobrze sprawdzą się okulary lub lornetka. Jeśli nie masz tradycyjnej szklanej soczewki, kilka alternatyw może być również skutecznych:

  • Plastikowa butelka na wodę - Przezroczystą plastikową butelkę na wodę (z wodą w środku) można wykorzystać do skupienia promieni słonecznych w podobny sposób jak soczewki.
  • Balon z wodą - Podobnie, balon z czystą wodą również może wykonać tę pracę. Napełnij balon mniej więcej do połowy wodą i przekręć go, aż utworzy ciasną kulę, której można użyć do skupienia światła słonecznego. Może to również działać z prezerwatywą lub przezroczystą plastikową torbą.
  • lód - Przezroczysty kawałek lodu będzie działał jak soczewka. Sztuką jest znalezienie kawałka lodu, który jest przezroczysty, a nie zamglony lub wypełniony bąbelkami. Spróbuj zamrozić niewielką ilość wody na dnie butelki z wodą. Trzymając lód jak soczewkę, używaj rękawiczek, aby uniknąć jego stopienia i kapania wody na krzesiwo. Lód powinien być jak najbardziej „soczewkowaty”, tzn. grubszy w środku i cieńszy na brzegach.

Metoda 9: Lustro

Lustro może być używane do skupiania energii słonecznej podobnie jak soczewki, z tym wyjątkiem, że będziesz chciał odbijać wąską wiązkę światła od lustra, zamiast kierować ją przez szkło. Podobnie jak w przypadku obiektywu, sztuczka polega na ustawieniu odpowiedniego kąta, ale lustro może wytworzyć intensywną wiązkę rozgrzanego do białości światła, która szybko zapala rozpałkę.

Jeśli nie masz pod ręką lustra, spód sody aluminiowej może załatwić sprawę, chociaż być może będziesz musiał wypolerować go na wysoki połysk, aby był wystarczająco odblaskowy. Możesz wypolerować dno puszki, pocierając ją glinką lub pastą do zębów, a rozpuszczona czekolada również będzie działać jak pasta do polerowania.

Metoda 10: Opcje chemiczne

Rozpalenie ognia przy użyciu środków chemicznych jest niemal niemożliwe, po prostu ze względu na małe prawdopodobieństwo, że będziesz mieć dostęp do niezbędnych środków chemicznych. Ale na wypadek, gdybyś był nauczycielem przyrody w liceum, którego wycieczka z chemii w jakiś sposób utknęła w lesie, masz kilka opcji.

  • Nadmanganian potasu i gliceryna - Poszukaj skały o wklęsłym kształcie i wlej do wgłębienia niewielką ilość nadmanganianu potasu. Dodaj kilka kropli gliceryny, aby wywołać reakcję egzotermiczną. Na początku zobaczysz kilka iskier, a następnie różowy płomień.
  • Azotan amonu, sól i proszek cynkowy - Delikatnie połącz jeden gram proszku cynkowego, jeden gram azotanu amonu i 0,25 grama chlorku sodu (sól kuchenna). Po połączeniu dodaj kroplę wody. Rezultatem będzie nagła reakcja egzotermiczna, która wytworzy jasny płomień.

Wyżej wymienione metody są potencjalnie niebezpieczne i powinny być stosowane wyłącznie w sytuacji zagrożenia życia lub śmierci. Jeśli nosisz ze sobą chemikalia niezbędne do rozpalenia ognia, zachowaj szczególną ostrożność, aby przechowywać je w sposób zapewniający ich całkowitą izolację, aby uniknąć przypadkowej reakcji.

Będziesz pomóc w rozwoju serwisu, dzieląc stronę ze swoimi znajomymi

wave wave wave wave wave